Alkohol a odpowiedzialni rodzice

W Polsce nie do pomyślenia jest, że człowiek pije alkohol, gdy opiekuje się dzieckiem. Szybko można zostać zwyzywanym, posądzonym o skrajną nieodpowiedzialność czy wręcz patologię. Trzeba mieć szczęście, by nie zostać pozbawionym praw do opieki nad dzieckiem!
Mojej znajomej nawet ostatnio grożono, że trzeba na nią donieść, bo na jednym ze zdjęć, gdzie była opiekunką grupy dzieci, na jej stoliku stało piwo.

Tymczasem w Argentynie na porządku dziennym są rodzice sączący piwo całymi litrami, siedzący przy stoliku razem z dziećmi, które sączą sobie swoje soczki. Nikt się nie oburza, nie obrusza, a życie jest przyjemniejsze.