Wiecie już jaki jest nasz system pakowania przed podróżą, przyszedł więc czas na to, aby przedstawić konkretne przykłady tego, jakie przedmioty proponujemy ze sobą zabrać, aby przydały się one w najtrudniejszych chwilach, a jednocześnie nie ważyły wiele i nie zajmowały wiele miejsca, a więc nie przeszkadzały w codziennej podróży.

Wiecie już jaki jest nasz system pakowania przed podróżą, przyszedł więc czas na to, aby przedstawić konkretne przykłady tego, jakie przedmioty proponujemy ze sobą zabrać, aby przydały się one w najtrudniejszych chwilach, a jednocześnie nie ważyły wiele i nie zajmowały wiele miejsca, a więc nie przeszkadzały w codziennej podróży.

Aby uniknąć zmarznięcia w mroźny dzień, można wziąć ze sobą np. grube futro. Z pewnością bardzo przyda nam się w ten jeden mroźny dzień, ale zapewniamy Was, że podczas pozostałych kilku tygodni podróży będzie jedynie przeszkadzało i zajmowało miejsce.

Oto kilka ubrań, które znacznie ułatwiły nam naszą ostatnią podróż, dzięki swojej funkcjonalności i małemu rozmiarowi.

Kurtki

Superlekkie puchowe kurtki (np. Uniqlo Ultra Light). Kurtki te mimo, że są puchowe (a więc doskonale trzymają ciepło i pozwalają przetrwać nawet mróz i wiatr), to zajmują bardzo mało miejsca. Jedna kurtka po zwinięciu mieści się w… kieszeni zwykłej kurtki.
IMG_1845
Cienkie, nieprzemakalne i wiatroodporne kurtki przeciwdeszczowe (nie chińskie foliówki, ale normalne kurtki, np. The NorthFace), które również da się zwinąć w małą kulkę.

Bielizna

Termoaktywna bielizna. Co jak co, ale nigdy wcześniej nie pomyślałbym, że dwie pary majtek i trzy pary skarpetek mogą wystarczyć na cały miesiąc (oczywiście przy codziennym praniu). My przed wyjazdem zrobiliśmy zakupy u polskiego producenta takiej odzieży – Brubeck. Bielizna taka nie dość, że jest bezszwowa (nie powoduje otarć ani odparzeń) to idealnie oddycha, nie wydziela przykrego zapachu i, co bardzo ważne podczas podróży, bardzo szybko schnie po praniu.
Szybkoschnące ręczniki z mikrofibry (np. FjordNansen Tramp Light). Sprawdzają się zarówno jako ręczniki, ręczniki plażowe, szaliki, ściereczki, a nawet jako zasłonka w samochodzie. Kiedyś używałem innego szybkoschnącego ręcznika, jednak po wyschnięciu był on twardy jak skała i zupełnie nieprzydatny i nieporęczny.

 

W kolejnym artykule powiemy Wam jakie inne małe i lekkie gadżety spakowaliśmy.